Jak przywiązać karabińczyk tłokowy do węża automatu, manometru, uchwytu latarki głównej, latarki zapasowej…
To proste.
Po pierwsze: aktorzy – czyli udział wzięli – wąż II stopnia, kawalek linki i karabińczyk tłokowy.
Zaczynamy od mozolnego trzykrotnego owinięcia ucha karabińczyka razem z obiektem który chcemy do niego przywiązać ( w tym przypadku jest to wąż II stopnia).
Lekko zaciskamy cośmy nawinęli i przeplatamy linkę jak na zdjęciu.
Obracamy całość na drugą stronę – o ile tamta to była ta pierwsza :-).
Zaciskamy linkę i zaczynamy wiązać węzeł zwany “płaskim”.
Kończy wiązać węzeł “płaski”, zwracając uwagę aby nie wyszedł nam węzeł “babski” (nie ma w tym ani krzty męskiego szowinizmu).
Powinno to wyglądać dokładnie tak.
Obcinamy końcówki zostawiając po kilka mm linki na opalenie.
Pozostawione w poprzednim kroku końcówki przerabiamy zgrabnym ruchem na pędzelki – takie się łatwiej opalają.
Opalamy końcówki przy pomocy np. zapalniczki i roztopione jeszcze końce linek rozpłaszczamy na węźle – np. przy pomocy noża.